— Jest więc tak przezroczysta jak lampryska albo jak młoda sardynka — Nie żartuj, Petroniuszu, a jeśli cię łudzi swoboda, z jaką ja sam o mojej żądzy mówię, wiedz o tym, że jaskrawa suknia częstokroć głębokie rany pokrywa.
Czytaj więcejNa korytarzu drugiego piętra zastał nieznajomego, jak odczytywał na drzwiach czyjąś wizytówkę.
kołdra z owczej wełny - Wreszcie nic mnie nie obowiązuje do pisania słowników, jak to czynił Litré.
Rozmawiał też sam z sobą, co mu się nigdy nie zdarza. Kromickiego jednak zaniepokoiło to, że mu nie odpowiadam — i wypuściwszy drugi raz monokl, spytał żywo: — Czy się co nie stało Czemu nic nie mówisz — Zdrowi wszyscy — odrzekłem. Kilkanaście tysięcy janczarek gruchnęło naraz, „jakoby jeden człek strzelił”. Rycząc potężnie, wpadł w tłum. — Gdybym tę twierdzę posiadł — odparł król — we dwa miesiące wojnę skończę. Piechota, jazda, artyleria pomieszały się ze sobą — i patrzyli wszyscy, jakoby w dawnym cyrku rzymskim na widowisko, jeno patrzyli ze ściśniętymi ustami, z rozpaczą w piersi, w przerażeniu, w poczuciu bezsilności.
Zaparł się we mnie oddech na tę powieść Lorenca i tak mi się duszno zrobiło, że i słowa jednego przez chwilę wyrzec nie mogłem.
Uderzyło go jej niesłychane wycieńczenie, szczupłość, chudość i twarz tak blada a zarazem tak przeźrocza, jak bywają twarze umarłe. Tereniu, pan Połaniecki odwiezie cię do domu. Z wąwozu i z gąszczów odzywały się tylko kwilenia jastrzębia, coraz cichsze i coraz rzadziej. Bardziej mnie obchodzi, żeby dziecko rozróżniało jałowiec od kaktusa. Taką cnotę posiadło wielu innych, o których mniemam, iż przewyższyli czynem nawet same reguły ich nauki; świadkiem młodszy Katon. Śmierć w bitwie każdemu się może przygodzić, a szlachcicowi, staryli czy młody, to nawet chwalebna jest. Zastanawiała też Eugeniusza głębokość i trafność umysłu, z jaką kobieta sądzi uczucia najbardziej naturalne, gdy jaka skłonność silniejsza oddala ją od nich. Pewien francuski literat notuje, że najpopularniejszym w Polsce pisarzem francuskim jest Giraudoux i zdziwiłby się niezmiernie, gdyby mu powiedzieć, że poza tą właśnie garścią osób, z którymi on się zetknął, Polska nic prawie nie wie o istnieniu tego wybornego pisarza. Prócz tego winienem jej wdzięczność. — Pies, nie zima — mruknęła ponuro dziewczyna, uderzając rydlem w śnieg. Żaby Po pladze krwi spadła na Egipt plaga żab.
To się widzi w formie wezwań do walki lub poddania, jaką zwykli się posługiwać monarchowie Wschodu a i dziś jeszcze posługują się ich następcy: które wezwania są dumne, wyniosłe i pełne barbarzyńskiej tyranii. Wszelkie próby porozumienia odtrącała ze zgrozą. Jonadab zaprosił na przyjęcie wszystkich swoich przyjaciół i znajomych. Wyższych od nich wartości nie osiąga, Elektorowicz także. Mimo ciasnoty nigdy nie doszło do nieszczęśliwego wypadku. Mogą osiągnąć inną nagrodę; ale, co do nagrody trudności, nie sądzę, by ją kiedy otrzymali. — On to nas pierwszy ostrzegł przed Wrzeszczowiczem — Z jego to przyczyny bramyśmy dość wcześnie zamknęli i przygotowania uczynili — On pierwszego Szweda z łuku ustrzelił. Oni zaś umilkli wraz, zrozumiawszy, że jeszcze nie czas na lament, ale nie schodzili z majdanu. II Arcykapłan powinien przewyższać pozostałych kapłanów pod pięcioma względami, a mianowicie: urodą, siłą, bogactwem, mądrością i wyglądem ogólnym. Uśmiechają się Mojżesz i Aaron i wymieniają znaczące spojrzenia. — Patrzcie państwo Ci już zupełnie gotowi — rzekł Vautrin, poruszając w sposób komiczny głowę ojca Goriot i Eugeniusza. rozdrabniacz wielofunkcyjny
Głęboka myśl przewodników narodu szukała ulgi dla ludu udręczonego — w ugodzie ze zwycięzcami, zatonęła w mądrości krakowskiego targu z nabywcą o całość duszy, proponując mu pół na pół, — położyła nadzieję w głęboko krającym warszawskim skalpelu, co miał wyszukać winę tego trupa, na którego grobie „nie czas już było płakać”.
— Słodka i mocna, panie Strzelec, jeszcze jednego — Wasze zdrowie, Andrzeju — Pani Jackowa, jeszcze tego samego. Kiedy piszę, wstrzymuję się od użytku i wspomnienia książek z obawy, by mi nie zmąciły formy. Łatwo było młodemu porucznikowi odgadnąć, iż Lipkowie i Czeremisy, jako znający wybornie Rzeczpospolitą, pójdą w przedniej straży, i na tej pewności główną nadzieję zakładał. Postawiła przed ojcem żądanie: „Albo on zostaje w domu, albo ja”. Tak, wynieść się, chociażby nie wiedzieć jakim kosztem. — Na Boga co mówisz przecieby dali znać. Ale w samej wsi musieli zwolnić. Rada przypadła mu do gustu. Musiałby do tego sam proboszcz znać ten język; otóż miał go w głębokiej wzgardzie, wiedza jego ograniczała się do recytowania modlitw, których sens umiał mniej więcej wyłożyć swoim owieczkom. Rozważa się niezwykłość tego przykładu i następstwa, jakie może pociągnąć dla procederu sądownictwa.